Bractwo GTW
Skrytobójca
Dzień był słoneczny , słońce górowało w zenicie a przed ratuszem z wolna zaczęła gromadzić się ludność . Aby było im wygodniej , strażnicy miejscy oraz inne służby porządkowe utworzyły baldachim który jakby magią unoszony , rozpościerał się między ratuszem a akademią znajdującą się po przeciwnej stronie , tworząc schronienie przed słońcem . Wśród zebranych czuć było niepokój zmieszany z ciekawością . Wszyscy czekali na mówcę .
W końcu , wielkie mosiężne drzwi ratusza otwarły się a ze środka wyszli trębacze , służki oraz gwardziści w czarnych zbrojach ozdabianymi złotymi grawerunkami . Pośród nich , w pełnej zbroi , podobnej do tych jakie noszą gwardziści z liczniejszymi zdobieniami i mieczem zamiast włóczni , kroczył dumnie Dyplomata Bractwa GTW . Trębacze odegrali powitalny hymn po czym zniknęli we wnętrzu ratusza . Dyplomata dotarł do mównicy i na placu przed ratuszem zapanowała grobowa cisza . Wszyscy w skupieniu patrzyli w kierunku mównicy jakby nie chcąc uronić ani jednej chwili .
Dyplomata omiótł zebranych sokolim okiem . Choć wzrok zdawał się błądzić w sposób przypadkowy po zgromadzonych , wszyscy czuli jakby ich dyplomata sprawdzał , skanował , ilustrował . Ten wzrok potrafił przewiercić każdego na wskroś . Mówca , wyprostował się dumnie i silnym stanowczym acz miłym głosem , zaczął przemawiać .
- Drodzy bracia , i drogie siostry . Dużo razem przeszliśmy i myślę że dobrze będziemy wspominać długie lata naszej owocnej współpracy . Większość z was zastanawia się po co tutaj przybyła , otóż zebrałem was tu aby przekazać wam iż odchodzę na emeryturę . -
Zgromadzeni zaczęli z niepokojem szeptać między sobą lecz gdy przemowa ciągnęła się dalej wszyscy ponownie zamilkli .
- Ja , Phoenix Draco z rodu van Cool . Zrzekam się dotychczasowej rangi Dyplomaty na rzecz następcy który okaże się godzien by zasiąść na moim miejscu wśród rady starszych . To wszystko co miałem wam do zakomunikowania . Żegnajcie przyjaciele .
Phoenix zszedł z mównicy i podążył w głąb gmachu który dotąd był jego domem . Gwardziści powlekli się za swoim przywódcą . Zgromadzenie dobiegło końca , jeszcze tylko jakiś służący przybijał kawałek pergaminu do tablicy przed ratuszem . Gdy już większość z kasty weszła do ratusza , lud podszedł do tablicy aby przeczytać ogłoszenie o następującej treści :
Uwaga!!
Z powodu abdykacji dotychczasowego dyplomaty Phoenixa Draco z rodu van Cool poszukuje się następcy na jego stanowisko . Wszystkich chętnych prosimy o przesyłanie zgłoszeń na tej tablicy pod ogłoszeniem .
Offline
Skrytobójca
Nie , tylko rezygnuje z funkcji Dyplomaty .
Offline
Skrytobójca
Głosowanie powiadasz , pomysł godzien uwagi , tylko jak chętnych znaleźć ? O to jest problem numer jeden .
Offline
Nawiązując do tematu chciałbym powitać wszystkich jako nowy dyplomata BGTW, postaram się podołać trudom tej funkcji w miarę moich możliwości
pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez Montezuma (2009-04-23 00:04:36)
Offline